Idealnie kruche mięso wołowe i cudownie pyszny, ciemny sos. Takie powinny być właśnie bitki wołowe w sosie. Zapraszam Cię po sprawdzony i niezawodny przepis na ten wspaniały obiad. Uwierz, że warto!

Czas przygotowania: 30 minut
Czas duszenia: 1 godzina 30 minut
Liczba porcji: około 1200 gramów

Kaloryczność kcal: 180 w 100 g dania

Składniki:
1 kg wołowiny – zrazowa górna, krzyżowa lub rozbratel
2 szklanki wody
2 średnie cebule – 300 g
2 łyżki smalcu np. gęsiego
3 ząbki czosnku
1 łyżka mąki pszennej
przyprawy i zioła: 3 listki laurowe, 4 ziarna ziela angielskiego, po płaskiej łyżeczce soli i pieprzu
ewentualne dodatki: grzyby suszone, suszone śliwki, gałązka rozmarynu, koncentrat pomidorowy, sos sojowy lub grzybowy
Bitki wołowe
Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Warzywa ważone były przed ewentualnym obraniem/przygotowaniem.

Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna ilość kalorii liczona na podstawie produktów, których użyłam w danym przepisie. Nie sięgnęłam bowiem po wymienione w składnikach dodatki. Z podanej ilości składników otrzymasz trochę ponad 1200 gramów bitek wołowych z sosem. Będą to cztery duże lub sześć mniejszych porcji.

Przed szykowaniem przepisu zachęcam też do przeczytania najpierw całego wpisu. W treści podaję bowiem dużo ciekawych porad dotyczących składników oraz ich zamienników. Być może zapragniesz coś zmienić lub też dodać. Po to własnie podałam też w składnikach ewentualne dodatki, jakimi można wzbogacić smak dania.

Najważniejsze w bitkach jest mięso wołowe. Kupuj tylko mięso ze sprawdzonego źródła. Nie polecam wołowiny sprzedawanej na tackach z marketu. Na bitki wołowe najlepsze będzie mięso od udźca: krzyżowa lub zrazowa. Drugie w kolejności polecam mięso od karku, czyli rozbratel lub ewentualnie łopatkę wołową.

Potrzebujesz około 900 gramów, do kilograma mięsa w jednym kawałku. Wołowinę pokrój w plastry grubości około 1 – 1,5 cm. Każdy plaster mięsa rozbij dodatkowo tłuczkiem. Mięso wołowe nie rozbija się z taką łatwością jak wieprzowe, więc nie mart się, jeśli nie spłaszczy się znacząco.

Każdy plaster mięsa oprósz z obu stron świeżo mielonym pieprzem (łącznie pół płaskiej łyżeczki.. pozostałe pół zostaw na potem). Kawałki wołowiny są duże, jednak podczas podsmażania skurczą się.

Patelnię o średnicy minimum 24 cm dobrze nagrzej. Na patelnię dodaj dwie łyżki smalcu gęsiego lub ewentualnie wieprzowego. W ostateczności użyj oleju do smażenia (wówczas daj 4 łyżki oleju). Na nagrzany olej kładź pastry mięsa wołowego. Kładź jeden plaster. Odczekaj chwilę i kładź kolejny.. Jeśli położysz całe mięso na raz, to wołowina zamiast się smażyć, zacznie się gotować.

Plastry mięsa smaż na rumiano z obu stron po około trzy minuty. Jeśli mięso za szybko się rumieni, to zmniejsz moc palnika. Jeśli nie rumieni się wcale, to oczywiście zwiększ moc palnika. Gotowe plastry mięsa przekładaj przy pomocy szczypiec do osobnego garnka (na razie nie umieszczaj garnka na palniku). Usmaż tak wszystkie kotlety wołowe. Smaż je na tej samej patelni, na tym samym tłuszczu. Na patelni powinno zostać sporo tłuszczu i sosu z mięsa. Nie wylewaj go. Na patelni po mięsie podsmaż cebulę i czosnek.

Dwie średnie cebule obierz i pokrój tak jak lubisz. Ja pokroiłam je w piórka a następnie jeszcze na pół. Jeśli lubisz cebulę w sosie, to śmiało możesz też wkroić i trzy cebule. Ząbki czosnku obierz i pokrój w plasterki. Cebulę podsmażaj razem na tłuszczu i sosie po mięsie. Ustaw trochę niższą niż średnia moc palnika. Po 12 minutach dodaj czosnek a po kolejnych trzech minutach czosnek i cebula powinny być już wystarczająco rumiane. Od czasu do czasu zamieszaj całość przy pomocy drewnianej łyżki.

Porada: Jeśli nie przepadasz za czosnkiem, to nie jest on konieczny w przepisie. Możesz go pominąć, chociaż polecam spróbować, ponieważ nie czuć go tak bardzo w sosie. Cebulę możesz zastąpić dużym porem pokrojonym w cienkie półplasterki. Całą zawartość patelni przełóż do garnka z podsmażoną wołowiną. Na patelnię wlej dwie szklanki wody. Zagotuj wodę na patelni i przelej do garnka (w ten sposób zbierzesz z patelni resztki sosu). Możesz też wlać do garnka dwie szklanki wrzątku bez przelewania go na patelnię.

W garnku umieść też trzy listki laurowe, 4 ziarna ziela angielskiego, płaską łyżeczkę soli i pozostały pieprz (pół płaskiej łyżeczki). Całość lekko przemieszaj. Garnek przykryj przykrywką i zagotuj całość. Po zagotowaniu zmniejsz moc palnika do takiej, by mięso w sosie tylko lekko mrugało.

Porada: Zamiast soli możesz użyć dwóch łyżek sosu sojowego lub też sosu sojowo grzybowego. Razem z wodą i przyprawami możesz też dołożyć kilka suszonych grzybów lub też łyżkę grzybów w proszku. W ten sposób duś bitki wołowe w sosie przez pełną godzinę. Po godzinie sprawdź, czy mięso jest już wystarczająco miękkie i kruche. To jak szybko zmięknie wołowina zależy głównie od tego, jakiego rodzaju mięso było użyte. Zatem bitki wołowe można dusić od 60 do nawet 120 minut. Moje bitki potrzebowały łącznie 90 minut duszenia w sosie. Sprawdź smak sosu i zdecyduj, czy jest już odpowiedni (możesz bowiem dodać jeszcze trochę soli, pieprzu lub może szczyptę chili).

Porada: Po godzinie duszenia możesz dołożyć do garnka kilka suszonych śliwek, gałązkę rozmarynu lub też dwie łyżki koncentratu pomidorowego. Jedną łyżkę mąki pszennej (ewentualnie skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej) rozprowadź w niewielkiej ilości ziemnej wody a następnie wlej do garnka z bitkami i sosem. Od razu zamieszaj całość i gotuj jeszcze do dwóch minut, aż sos lekko zgęstnieje.

Moje bitki wołowe w sosie podałam z domowymi kopytkami i ogórkami kiszonymi. Bitki wołowe świetnie smakują podane z kaszą gryczaną, tłuczonymi ziemniakami lub też kluskami śląskimi. Oprócz ogórka kiszonego polecam też buraczki zasmażane. Świetnie sprawdzi się też surówka z kapusty pekińskiej.

Z czym podasz bitki wołowe? A może dodajesz do sosu jakiś ciekawy dodatek.. pisz koniecznie.
Smacznego!

0
    0
    Twój koszyk
    Koszyk jest pustyPowrót do sklepu